www.symphatetic.fora.pl

Agnieszka.

Agnieszka jestem ( czego trudno się nie domyślić xD )

Większość moich znajomych określa mnie mianem Wariatki, tylko dlatego że potrafię iść przez miasto i np śpiewać, albo zatrzymać się przed kimś kto właśnie zbiera pieniądze grając i zacząć tańczyć.
Możliwe że mam swoje odchyły ( Jeżeli odchyłem może być to że przyjaciółka wysmarowała mój brzuch czekoladą a później to zlizywała, albo fakt że poszłam do szkoły pod bluzą mając piżamę. )
Często robię coś czego inni nie zrobili by za Chiny ludowe ( Np, udawanie lesbijki, albo przymierzanie obciachowych ciuchów w H&M) no ale przecież raz się żyje i trzeba wszystkiego spróbować.
Właśnie dlatego w myśl tej cudownej zasady spróbowałam już większości zakazanych rzeczy.
Mam lat 17, rocznikami i mimo wszystko nie czuje się ani trochę doroślej, czy starzej. Ciągle potrafię pójść i bawić się w piaskownicy, albo grać w zbijaka.
Jak powiedział mój kochany Patryk : Nawet jak dostaniesz dowód to nie będziesz dorosła.
Mieszkam w Lublinie i mimo że to zapadnięta dziura nie chciałabym się wyprowadzić bo poznałam tutaj wspaniałe koleżanki które sprawiają że po prostu chce się żyć.
Uczę się w Lo. o profilu medialnym i mam trzy jedynki na semestr co w ogóle jest cudem że tylko trzy... Coś jeszcze?
Nie wiem...

Mia

Już Cię lubię Smile

A ja w poniedziałek mam zamiar iść w pidżamie w Kłapouchego do szkoły.
Idąc przez miasto tez spiewam Smile

A czekolada, zwalowe ciuchy w H&M to juz w ogole baja ^^
Hejo ; *

Agnieszka.

to są te grzeczne przykłady xD bo mama czyta czasami to co pisze xD

Miło mi xD
a co do piżamy to też się chyba przejdę w poniedziałek, bo mamusia strajkuje i nie chce pralki włączyć Rolling Eyes

Marcelka.

Ag.
moje misiaczki xd
tez śpiewam. tez udawałam lesbijke dla rozrywki.
i zajmowałam się innymi ciekawymi rzeczami xd

Damarcia

śpiewanie na ulicy? toż to moja specjalność ;D

Marcelka.

ja właściwie nie musze na ulice wychodzić xd
z domu mnie słychać xd

blind

heh, każdemu chyba czasem się zdarza robić różne d z i w n e rzeczy xD

Agnieszka.

cicho, mama patrzy xDD

poszła xD

a wracałyście jesienią do domu 10 km w super wysokich kozaczkach, bez kurtki? W samej bluzce z krótkim rękawkiem? Razz

albo zgubiłyście w polu buraczanym super cudowne szpilki? xD

Damarcia

Zgubiłam. Może nie szpilki, ale buta. Później szukałam go pół dnia w polu pszenicy i żyta xD

Agnieszka.

ja nie szukałam Smile

odpuściłam sobie, a kolega obiecał mi nowe, musze się upomnieć

Marcelka.

Ja usiadłam przed wejściem na twierdze i sprzedawałam śmierdzace perfumy rzekomo na przedszkola ^^

blind

ja w wakacje leciałam przez miasto z kolesiem, który cały czas robił mi masaż Rolling Eyes

musiało sexy wylądać. albo obściskiwałam się z kumpelą w McDonaldzie, babce przy kasie słów zabrakło xD nie no, jak coś mi odwali, to mnie znajomi nie poznają..chociaż ogólnie nie miewam zbyt wielu odpałów, bo mam to szczęście mieszkać w małej mieścinie, gdzie można z nudów paść, poza tym prawie wszyscy mnie tu znają ^^

Marcelka.

ja mieszkam na wsi która stanowi obrzeża miasta xd
coś w ten deseń ;p

i zawsze są dzikie imprezy.
jak Hol podsumowała "Bożków? aaa xd Słyszałam. Tam są stawy?Idealna Miejscówka na żulowanie" xd

blind

u mnie to nawet park jest (siedziba żuli) xD i sklep z alkoholami xD a poza tym to wielkie i piękne n i c.

Marcelka.

u nas jest zamek xd
a właściwie pałac. i technikum.
i splajtnięta stacja benzynowa xd